Zastanawiam się czy ja już go kocham. Codziennie rano czekam tylko kiedy napisze do mnie. Potrafimy gadać ze sobą kilka godzin dziennie i mamy dalej wspólne tematy :) Gdy go widzę to tak wszystko we mnie się podnosi. Jutro mamy się zobaczyć, myślę że będzie chciał mnie pocałować, zobaczymy czy zapyta o to czy chce być z nim. Tak naprawdę ja jestem strasznie nieśmiała i się trochę boje tego co będzie jutrom. Mam nadzieje że będzie dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz