sobota, 11 lutego 2012

cała w skowronkach

Od imprezy cały czas ze sobą piszemy. Mamy dużo wspólnych tematów i jest śmieszny. Wczoraj nawet chciał do mnie przyjechać, ale przez mojego głupiego brata nie wyszło. Dziś chce przyjechać, ale nie ma transportu.  Wielokrotnie daje mi do zrozumienia że on chce czegoś więcej. Prawi mi komplementy, mówi że od początku jak mnie zobaczył chciał mnie poznać. Mówi że nie żałuje tego że mnie pocałował i że zerwał z dziewczyną. A ja marze o tym żeby w końcu do mnie przyjechał i żebym mogła się do niego przytulić, tak mocno, mocno :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz